Finał akcji DAR DLA ALEPPO

Streszczenie artykułu o. Firasa OFM Lotfi z Aleppo

Syria: trzy nieuleczalne rany i wyzwanie, by się odrodzić

Pielgrzymka PKWP do Fatimy 2017

 

1) Ogólny zarys sytuacji w Syrii

Syria jest terenem najpoważniejszego jak dotąd dramatu w XXI wielku. Aleppo zostało określone przez ONZ jako najniebezpieczniejsze miasto na świecie. W rzeczywistości ta dawna stolica duchowa i intelektualna Syrii dzisiaj leży kompeltnie w ruinach. Brakuje wszystkiego, by godnie żyć: wody, chleba… Do niedawna to wszystko przeżywano w codziennym, nieustępującym poczuciu zagrożenia, co jest udziałem ogromnej liczby niewinnych ludzi, nigdy nie biorących broni do ręki. Nie ma bezpiecznej przestrzeni nawet w kościele czy w meczecie. Największym bieżącym wyzwaniem jest przyjąc rodziny szukające schronienia.

Według ostatnich statystyk zginęło prawie 500 tysięcy osób, (proszę traktować te cyfry jako bardzo przybliżone!). Połowa ofiar to dzieci i kobiety. Ponad 6 milionów uchodźców znajduje się w krajach przygranicznych. Setki osób wyemigrowało, rozpaczliwie próbując ratować własne życie i życie najbliższych. Wiele z nich zginęło w morzu. Przybliżona liczba zatopionych z powodu imigracji to ok. 10.000 osób. Z punktu widzenia demograficznego Aleppo doznało katastroficznej zmiany: z 250 tysięcy mieszkańców pozostało w nim zaledwie 32 tysiące. Chodzi o jedno z najstarszych miast świata, bezcenne dziedzictwo historyczne naszej cywilizacji! To także przykładowe miejsce pokojowego współistnienia wielu kultur i narodowości.

22 grudnia 2016 został podpisany pokój. Wraca względne poczucie bezpieczeństwa. Widać samochody, uśmiechnięte dzieci i zwykły harmider codzienności. Autor artykułu jest skłonny przypisać to wstawiennictwu Matki Bożej i modlitwie dzieci. Miasto Aleppo zostało poświęcone Niepokalanemu Sercu Maryi 13 maja 2016 roku, gdy było jeszcze w rękach terrorystów.

2) Wyzwania związane z odrodzeniem

Aleppo jest wolne, ale znajduje się pod stosami ruin, a pozostali w nim mieszkańcy niosą traumy i rany zwnetrzne i wewnętrzne. Pozostałe miasta są w rękach dzihadystów: Dei Alzour, Al Raqqa (stolica tzw. państwa islamskiego), Idlib, Jisr Alshougour. Cytat wypowiedzi syryjskiego rzymskokatolickiego biskupa J.E. Georgesa Abou Khazena: wyzwanie dotyczące

  • pojednania i przebaczenia pomiędzy pojedynczymi mieszkańcami i grupami etnicznymi i wyznaniowymi;
  • uzdrowienia fizycznego i psychicznego, zwłaszcza wśród dzieci i młodzieży;
  • wychowania: dzieci wyrosłe bez rodziców, pod opieką niewiele starszego rodzeństwa! Statystyki podają, że co najmniej 2 000 (duemila) dzieci nie posiada żadnego z rodziców, nie ma dokumentów stwierdzających tożsamość. Wiele z nich nie chodziło do szkoły 4-5 lat!
  • znalezienia źródeł utrzymania;
  • odbudowy z myślą o powrocie wielu: budynki prywatne i publiczne zniszczone w różnym stopniu, bardzo trudno jest znaleźć dzisiaj miejsce dla rodzin.

 

Sub tuum praesidium confugimus, Sancta Dei Genitrix

Kilka przykładów uznawanych przez chrześcijan za pomoc Matki Bożej

(a) 21 maja 2015 w wiosce Karyateen, niedaleko Palmyry, został uprowadzony przez państwo islamskie Daesch syryjski ksiądz katolicki. Cztery miesiące i 20 dni pozostawał w rękach porywaczy: prześladowany, torturowany, maltretowany, grożono mu odcięciem głowy, jeśli nie przejdzie na islam. Ksiądz przypisuje swoje uwolnienie Matce Bożej. Nie rozstawał się z różańcem. Podobnie przeżyło 250 chrześcijan, których tzw. państwo islamskie uprowadziło do niewoli najeżdżając na ich wioskę.

(b) 25 października 2015 w czasie niedzielnej Mszy św. spadła bomba. Ponad 400 wiernych znajdowało się w kościele. fedeli. Na szczęście pocisk tylko przedziurawił dach kościoła, ale wybuchł na zewnątrz.

(c) 21 maja 2016 na klasztor franciszkański, którego jestem przełożonym (byłe kolegium św. Antoniego) spadły liczne bomby. Jedna z chorych starszych osób przyjęta przez nas zmarła natychmiast, dwie inne zostały ranne. Te osoby już raz uniknęły podobnej śmierci w bombardowanym domu pomocy społecznej. Ponieważ nie mogły znaleźć miejsca przytułku, przyjęliśmy je u nas od ponad 3,5 roku. Dla nas cudem było, że śmierć nie dotknęła licznych dzieci i ich rodzin przebywających na dziedzińcu, tylko panią Renée liczącą 94 anni.

(b) W tym roku na obozie wakacyjnym zgrupowaliśmy 860 dzieci i młodzieży; podwójna liczba w stosunku do ubiegłego roku. Dwa miesiące święta życia dzięki zaangażowaniu wolontariuszy, wychowawców i psychologów, zakończone wspólnym świętowaniem z rodzinami. Objęło ono ponad 2 tysiące osób.

(d) Udało się nam, dzięki Bogu i z udziałem wielu darczyńców, przeprowadzić niektóre prace remontowe w naszym byłym kolegium św. Antoniego z Padwy.  Przestrzeń modlitwy, spotkań, zabawy. Przez miesiąc sierpień ponad 5 000 osób korzystało z basenu, który udało nam się doprowadzić do stanu używalności.

Jako światła nadziei w kontekście ciemności przytoczę wszystkie inicjatywy, jakie powstają dzięki zgromadzeniom zakonnym i stowarzyszeniom przykościelnym. Obrazują one przysłowie włoskie: “więcej hałasu robi jedno upadające drzewo niż sto innych rosnących w ciszy”. Ponadto, jak mawiała Matka Tersa z Kalkuty, to, co robimy, jest może kroplą w oceanie, al ebez niej ocean nie byłby taki sam.

ACN = Pomoc Kościołowi w Potrzebie podjęło na rzecz Syryjczyków dzisiątki projektów, takich jak kosze żywnościowe, ubrania, produkty higieniczne, płyn grzewczy, wyposażenie szkół i uczniów, opieka medyczna itp. Tylko w Aleppo szpital św. Ludwika dostał 250 tysięcy euro na najkonieczniejsze potrzeby. Pomoc otrzymały tam też centra duszpasterskie i katechetyczne. Aleppo). Teraz ruszają projekty odbudowy kościołów całkowicie zrównanych z ziemią, a także domów rodzinnych.

(Najserdeczniejsze podziękowania za szczodrość na całym Bliskim wschodzie dla PKWP).

Ludzie są o wiele lepsi niż nam się wydaje…
W Środę Popielcową, kiedy nasze myśli w sposób naturalny koncentrują się na przemijalności i kruchości ludzkiego życia, Dolny Śląsk, z inicjatywy ks. abpa Józefa Kupnego, rozpoczął szlachetną inicjatywę zbiórki środków na pomoc dla jednego ze szpitali z Aleppo, szpitala św. Louisa. Do tej pory udało nam się zebrać 1100000 złotych. Inicjatywa Księdza Arcybiskupa, wsparta przez Papieskie Stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie, zjednoczyła do tego szlachetnego dzieła wszystkie Kościoły, przedstawicieli wszystkich partii politycznych, administrację samorządową, rządową, Straż, Policję i wiele innych instytucji działających na terenie Dolnego Śląska.
Syria to kraj od wielu lat pogrążony w wojnie. Statystyki organizacji międzynarodowych są porażające: 7,2 miliona uchodźców wewnętrznych, około 400 tysięcy ofiar śmiertelnych, podobna liczba osób zmarła z powodu braku dostępu do koniecznych leków, zniszczone szpitale, szkoły, brak żywności, prądu i innych koniecznych środków do życia. Takie zbiórki jak ta przeprowadzona na Dolnym Śląsku pomagają nam choć trochę ulżyć losowi mieszkańców
Syrii. Mamy świadomość, że nie jesteśmy w stanie zlikwidować wszelkiego zła tego świata, ale każde wyleczone dziecko, każdy uśmiech rodzica, który otrzymał pomoc, sprawia, że ten świat jest choć odrobinę lepszy i to była główna idea, która przyświecała naszej akcji „Dolny Śląsk dla Aleppo”.
Najczęściej powtarzaną prośbą kierowaną do mnie podczas pobytu w Syrii były słowa: „Dziękujemy Polakom, że o nas nie zapominają. Prosimy Was, nie znudźcie się tą pomocą, chociaż trwa ona tyle lat”. To dzięki takiej pomocy, jaką przekazał Dolny Śląsk, wielu mieszkańców Aleppo i innych miast pozostało w swojej ojczyźnie. Co więcej, niektórzy nawet wracają zza granicy. Przykład Dolnego Śląska znajduje już naśladowców w Polsce, gdyż
Lubelszczyzna rozpoczęła podobną zbiórkę, tym razem mającą na celu odbudowę mieszkań. Jak widzimy, dobro potrafi być zaraźliwe. Pragnę wyrazić moje najgłębsze wyrazy wdzięczności Księdzu Arcybiskupowi i Biskupom Metropolii Wrocławskiej, zarówno katolickim jak i przedstawicielom Kościołów prawosławnego i protestanckiego. Za trud przeprowadzenia zbiórek w parafiach gorąco dziękuję czcigodnym Księżom Proboszczom i wszystkim, którzy się do nich przyczynili. Akcja ta nie znalazłaby się z tak szerokim odzewem, gdyby nie wsparcie medialne.
Szczególne słowa wdzięczności kieruję na ręce dyrektora Radia Rodzina – księdza dra Cezarego Chwilczyńskiego i wszystkich jego współpracowników. Dziękuję również innym mediom za podjęcie tego tak ważnego tematu. Jest to pomoc, która daje nadzieję. Za wszelkie Dobro, które stało się możliwe dzięki wsparciu władz kościelnych, rządowych i samorządowych Dolnego Śląska, w imieniu mieszkańców Aleppo składam serdeczne „Bóg zapłać”.
Ks. prof. UKSW dr hab .
Waldemar Cisło
Dyrektor Sekcji Polskiej PKWP
Waldemar Cisło

Bp Georges Abou Khazen urodził się w 1947 r. w Libanie. W 1967 r. przywdział habit franciszkański a 6 stycznia 1971 r. złożył uroczyste śluby zakonne. W dniu 28 czerwca 1973 r. przyjął święcenia kapłańskie. Studiował filozofię w Betlejem  i teologię e Bejrucie. Pierwszą placówką duszpasterską była posługą w charakterze viceproboszcza w Aleksandrii w Egipcie (1973-1975). Proboszcz w Jerozolimie 1977-1983 oraz 1988-2004. Proboszcz w Betlejem 1982-1998. Proboszcz i kustosz parafii św. Franciszka w Aleppo 2004-2013. Od 15 maja 2013 r. Wizytator apostolski w Syrii a 4 października 2013 r. otrzymał nominację od Ojca świętego Franciszka na biskupa diecezji obrządku łacińskiego w Aleppo.