„Wielkie Odkrycie” – to enigmatycznie brzmiący tytuł rekolekcji, które na przełomie roku 2017 i 2018 zgromadziły w Nysie 109 uczestników i animatorów pod okiem Moderatora – ks. Piotra Rozpędowskiego. W gościnnych progach Domu Dobrego Pasterza Księży Misjonarzy Werbistów w dniach od 28.12.2018 do 1.01.2018 Rekolekcje Sylwestrowe przeżywała również młodzież z naszej parafialnej wspólnoty Ruchu Światło-Życie.
Zarówno uczestnicy jak i czuwająca nad nimi Diakonia pochodzili z różnych stron naszej Archidiecezji, głównie z Oławy, Wrocławia i Strzelina, ale również Jelcza-Laskowic, Oleśnicy czy Namysłowa. Poza tytułem, terminem i miejscowością, nikt nie wiedział, jaki tak naprawdę będzie temat i program rekolekcji, to jednak nie zmniejszyło zainteresowania wyjazdem – zapisy trwały do ostatniej chwili i ostatecznie udało się zabrać wszystkich, nawet osoby z tzw. listy rezerwowej.
Dziś wiemy, że czas ten był rzeczywiście Wielkim Odkryciem. Co odkrywaliśmy?
Najpierw Pana Boga i Jego ogromną miłość do każdego z nas. Na nabożeństwach wieczornych, adorując ikonę „Jezus z przyjacielem”, uświadamialiśmy sobie, że Chrystus pragnie być w bliskiej relacji z każdym z nas, kiedy indziej odkrywaliśmy, że Jego słowo „skuteczne i ostrzejsze niż miecz” ma moc rozcinać krępujące nas pęta pokus, grzechów, czy zniewoleń. Nie zabrakło spotkań z Nim na Mszy Świętej, czy w Sakramencie Pokuty, w czasie których Bóg mocno działał w naszych sercach. Każdego wieczoru w kaplicy była również możliwość Adoracji Najświętszego Sakramentu, która zwykle przeciągała się do późnych godzin nocnych.
Kolejnym akcentem rekolekcji było odkrywanie siebie, tego jacy jesteśmy. Służyły temu konferencje ks. Piotra dotyczące czterech temperamentów – choleryka, sangwinika, melancholika i flegmatyka. Słuchając o tych typach osobowości, staraliśmy się odnaleźć wśród nich swoje cechy, by dzięki temu odkryć własne dobre i słabe strony, nauczyć się, jak najlepiej je wykorzystywać i radzić sobie z nimi. Dostawaliśmy również wskazówki jak komunikować się z osobami o danym typie temperamentu, tak by robić to skuteczniej i bezkonfliktowo. Odkrywanie tego, że jesteśmy tacy, jacy jesteśmy, bo takimi stworzył nas Pan Bóg, takich nas chciał, było źródłem radości, która charakteryzowała naszą wspólnotę rekolekcyjną.
Na tej drodze nieocenionym towarzyszem był św. Józef, którego postać była dla nas wzorem posłuszeństwa i zaufania Bogu, czystości oraz odkrywania swojego powołania.
Odkrycie Boga i siebie otwierało nas na drugiego człowieka. Mimo bardzo licznej grupy i krótkiego czasu udało nam się zintegrować na tyle, że pierwszego dnia Nowego Roku nikt nie chciał wracać do domu. Swobodna atmosfera rekolekcji, spotkania w małych grupach, czas wolny, czy wieczory filmowe dały nam czas na poznawanie siebie nawzajem i tworzenie wspólnoty.
Kulminacyjnym i wyczekiwanym momentem rekolekcji była bezalkoholowa zabawa sylwestrowa, która upłynęła nam w radosnej atmosferze, wśród rozmów, muzyki, tańców i zabaw tanecznych. Pięknym momentem było powitanie Nowego Roku, kiedy o północy przy blaskach fajerwerków odśpiewaliśmy hymn Te Deum. Nie obyło się też bez pokazu sztucznych ogni. W trakcie zabawy w kaplicy przez cały czas trwała adoracja Najświętszego Sakramentu, do czuwania z Panem Jezusem młodzi ludzie zapisywali się na piętnastominutowe dyżury. Radosne świętowanie zostało oficjalnie zakończone dopiero ok. piątej nad ranem.
